ZADAJ PYTANIE PSYCHOLOGOWI

Jeśli w związku z aktualną sytuacją masz jakieś pytanie do psychologa, albo jest coś z czym lub z kim sobie nie radzisz, napisz je w komentarzu pod tym postem lub wysyłając wiadomość bezpośrednio do psychologa pracującego na terenie naszej Gminy (https://www.facebook.com/psychoterapiaBieszczady)i. Pani Monika postara się pomóc, odpowiedzieć na pytania, a w razie potrzeby udzieli bezpłatnej konsultacji online.

WPIS - WSKAZÓWKI OD PSYCHOLOGA:
Jak zachować spokój, przestać się straszyć i zamartwiać?
Obecna sytuacja jest pełna pytań i niepewności, często przytłaczającego poczucia braku kontroli.
Wątpliwości sprzyjają tworzeniu w głowie „czarnych scenariuszy” - zakładaniu najgorszego. Niektórzy chcą w ten sposób „przygotować się” na katastrofę, by nie zaskoczyła, jednak są to jedynie pozory przygotowania.
W wyniku takich myśli, naturalnym będzie doświadczanie strachu, napięcia, frustracji i złości.
Im więcej czarnych scenariusz, tym większy lęk i obawy. Nie odzyskamy dzięki temu poczucia wpływu.
Jednak możemy spróbować zmienić sposób interpretowania naszej sytuacji.
Oto kilka propozycji:
1. NA CO TAK NAPRAWDĘ MASZ WPŁYW?
Nie tylko teraz, ale zawsze mamy wpływ jedynie na to co zrobimy tu i teraz. Jeśli zdasz sobie sprawę, że poczucie kontroli to iluzja, może to pomóc w odzyskaniu poczucia wpływu i harmonii.
Jeśli będziesz postrzegał siebie jako bezradnego, a obecną sytuację jako katastroficzną, wówczas pojawią się trudne uczucia. Gdybyś spróbował nabrać innej perspektywy, poszukać szans i możliwości, nawet w najbardziej skrajnej sytuacji, powinno być Ci odrobinę lżej. Niepewność, „pielęgnowana” zamartwianiem się tym na co nie masz wpływu, myśleniem o najgorszym scenariuszu, nie nastawia na żaden cel/na działanie, więc nie da Ci też poczucia wpływu. Unikaj myślenia: „a co jeśli…?” - na nie nie ma odpowiedzi.
Spróbuj pomyśleć o tym na co masz wpływ. Przecież nadal musimy podejmować różne decyzje, bo naszej życie dalej się toczy.
Zadawajmy sobie pytania:
✅Co realnie teraz mogę zrobić?
✅Jakie działania mogę podjąć?
✅W jaki sposób mogę zaplanować swój dzień, co zrobić dla siebie albo dla innych, jakie obszary mojego życia pozostają niezmienne?
✅Co jest stałego w moim życiu, jakie wartości, jakie idee, relacje…?
Nie chodzi o bagatelizowanie zagrożeń, ale o to, by skoncentrować się na tym co pozytywnego i dobrego może płynąć z tej sytuacji oraz co wartościowego nadal posiadamy. Dzięki temu, będzie łatwiej poczuć, że ma się wpływ i osadzić się w rzeczywistości, w tu i teraz.
2. OBAWY, LĘK, NIEPOKÓJ JEST NATURALNY W SYTUACJI ZAGROŻENIA, postaraj się być dla siebie wyrozumiałym i nie karcić się, jeśli go odczuwasz.
3. JESTEŚMY W TYM RAZEM! Nie jesteś sam :) pamiętaj o izolowaniu się fizycznym, ale nie psychicznym. Strach przeżywany wspólnie, nazywany, nieukrywany, przeważnie traci na mocy. Nie drwij i nie bagatelizuj lęku innych, to im nie pomoże. Warto ich zauważyć oraz to co się z nimi dzieje i potraktować tak, jak sami chcielibyśmy być potraktowani.
4. Jakie jest PRAWDOPODOBIEŃSTWO, a nie możliwość wystąpienia zdarzenia? – kiedy czujemy lęk często skupiamy się na tym, że to może się zdarzyć, a zapominamy lub nie zwracamy uwagi, na to, że jest to mało prawdopodobne. Kiedy realnie ocenisz prawdopodobieństwo, może się okazać, że jest niewielkie, wtedy i lęk powinien się zmniejszyć.
5. OGRANICZ OGLĄDANIE WIADOMOŚCI i kolejnych doniesień! Postaraj się robić to max. raz dziennie, aby mieć wiedzę na temat kolejnych rozporządzeń, zachodzących zmian i wymogów jakich powinniśmy się trzymać. Oglądanie, czy czytanie wiadomości na temat koronawirusa non stop, nie zwiększy Twojego bezpieczeństwa, ani Twojej rodziny. Pamiętaj o korzystaniu z rzetelnych źródeł informacji: WHO, GIS
6. WYZNACZ CZAS NA ZAMARTWIANIE – zamartwiaj się wyłącznie o wyznaczonej godzinie, np. 17:30. Jeśli zmartwienia będą Cię nękać w ciągu dnia, zapisz je i odłóż na wyznaczoną godzinę. Kiedy nadejdzie ten czas, sprawdź, czy możesz coś z tym w tej chwili zrobić? Jakie jest prawdopodobieństwo, że to zmartwienie się spełni? Czy mogę się jakoś na to przygotować? A co się stanie jeśli zaakceptuję to, czego nie mogę przewidzieć?
7. WYZNACZ SOBIE PLAN DNIA, CODZIENNE CELE – to przywróci nieco poczucia kontroli, a jednocześnie zajmie Cię nie dając czasu na zamartwianie.